Dzisiaj, tydzien temu byl moj pierwszy dzien na diecie weganskiej. Musze powiedziec ze ten tydzien strasznie szybko zlecial. Ale niestety byla tez wpadka...w sobote bylam w ikei i to bez sniadania! No i to jeszcze z przyjaciolka z ktora zawsze jadamy klopsiki jak jestesmy w ikei. Skusilam sie i tym oto sposobem musze sobie doliczyc 3 dni do mojej diety.
Czuje sie ogolnie bardzo dobrze. W ciagu dnia nie jestem spiaca, mam wiecej energi i to calkiem bez cwiczen. Ale musze przyznac ze nie trzymalam sie diety na 100 %. Podjadalam wieczorami co jest niedozwolone i nie cwiczylam. Chodzilam na spacery ale to nie zaliczam sobie jako sport.
Ogolnie moge sie wypowiedziec bardzo pozytywnie o tej diecie. Jedyne co mi przeszkadza, ale to nie wina diety, to to ze nie dobrze znosze tofu i mleko sojowe....chociaz obydwa produkty uwielbiam. Dostaje niestrawnosci i strasznych wzdec.
Staram sie unikac soji ale ciezko bo jednak jest to skladnik wielu pysznych przepisow. Co do przepisow....sa proste i bardzo smaczne! Mysle ze bylo mi tak latwo przetrwac bo jedzonko tak dobrze smakuje i nie teskni sie np. za slodyczami i czy miesem.
Moze podam moj jadlospis na dzisiaj:
Sn: musli z mlekiem owsianym i czarna kawa
Ob: fasola w sosie pomidorowym
Kol: potrawa z soczewicy z pesto
pomiedzy podjadam migdaly i owoce i oczywiscie staram sie pic duzo wody i zielonej herbaty.
xoxo e-dieta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz