Seiten

poniedziałek, 22 października 2012

update...tydzień na diecie wegańskiej

 
 
Dzisiaj, tydzien temu byl moj pierwszy dzien na diecie weganskiej. Musze powiedziec ze ten tydzien strasznie szybko zlecial. Ale niestety byla tez wpadka...w sobote bylam w ikei i to bez sniadania! No i to jeszcze z przyjaciolka z ktora zawsze jadamy klopsiki jak jestesmy w ikei. Skusilam sie i tym oto sposobem musze sobie doliczyc 3 dni do mojej diety.
 
Czuje sie ogolnie bardzo dobrze. W ciagu dnia nie jestem spiaca, mam wiecej energi i to calkiem bez cwiczen. Ale musze przyznac ze nie trzymalam sie diety na 100 %. Podjadalam wieczorami co jest niedozwolone i nie cwiczylam. Chodzilam na spacery ale to nie zaliczam sobie jako sport.
 
 
Ogolnie moge sie wypowiedziec bardzo pozytywnie o tej diecie. Jedyne co mi przeszkadza, ale to nie wina diety, to to ze nie dobrze znosze tofu i mleko sojowe....chociaz obydwa produkty uwielbiam. Dostaje niestrawnosci i strasznych wzdec.
 
Staram sie unikac soji ale ciezko bo jednak jest to skladnik wielu pysznych przepisow. Co do przepisow....sa proste i bardzo smaczne! Mysle ze bylo mi tak latwo przetrwac bo jedzonko tak dobrze smakuje i nie teskni sie np. za slodyczami i czy miesem.
 
 
Moze podam moj jadlospis na dzisiaj:
 
 
Sn: musli z mlekiem owsianym i czarna kawa
 
Ob: fasola w sosie pomidorowym
 
Kol: potrawa z soczewicy z pesto
 
pomiedzy podjadam migdaly i owoce i oczywiscie staram sie pic duzo wody i zielonej herbaty.
 
 
 
xoxo e-dieta

czwartek, 18 października 2012

Vegan for fit czyli dieta wegańska

W sobote przyszla poczta ksiazka Vegan for Fit, przeczytalam ja w weekend i stwierdzilam ze nie ma co marnowac czasu. W pomiedzialek po pracy pobieglam po weganskie zakupy i od wtorku...czyli juz 3 dni jestem na tej oto diecie.
 
W ksiazce jestesmy zacheani do 30 days challenge, w ktorej nie tylko nie spozywamy miesa produktow mlecznych ani miodu, ale rowniez wyzekamy sie wszelkiej fabrycznie wyprodukowanej zywnosci, cukru i bialej maki.
 
Czyli nie chodzi tu tylko o weganizm ale jest to DIETA i to jeszcze weganska.
 
 
Ksiazka zawiera porady ale i przepisy na sniadania obiady/kolacje oraz przekaski i slodkie nagrody.
 
Nie moge opublikowac dokladnych przepisow ale postaram sie mniej wiecej pisac co jem i zmodyfikowac niektore przepisy i je tu opisac.
 
Jak narazie czuje sie dobrze. Pierwszy dzien bolala mnie glowa bo nie pilam kawy. Wczoraj bylo juz lepiej a dzisiaj wstalam z lozka zeska i pelna energi co mi sie w sumie nigdy nie zdarza....no ale coz. Nie ma co sie za wczysu cieszyc.
 
Na youtubie widzialam filmik dziewczyny ktora schudla w te 30 dni az 8 kg! I do ksiazki jest dolaczona broszurka w ktorej sa doswiadczenia ososb ktore uczestniczyly w tescie tej diety. 100 osob w 30 dni w sumie srzucilo prawie pol tony ! Nie mowie ze to wszystko tluszcz. Ale organizm po prostu sie oczyszcza i kto wie co z siebie wyrzuca!
 
Postaram sie w nastepnym czasie wrzucac tu moje jadlospisy i tez ciekawoski na temat tej diety.
 
 
Ksiazka narazie pojawila sie tylko w jezyku niemieckim. Dostepny jest np na stronie amazon.de
 
 
 
xoxo
 
e-dieta

środa, 10 października 2012

Update i moj cel?!

Kolejny Update....zamiast tracic na wadze ja przybieram! I nie, nie jest to wcale nic pozytywnego. Nie jestem w ciazy, nie biore zadnych lekow, nie bylam za chuda....poprostu tyje!!
 
Nie jest znowu tak zle... po moim ostatnim wpisie o zdrowym odzywianiu juz nie utylam. Nawet schudlam kg... Ale fakt jest ze waze ponad 80 kg! Dokladnej swojej wagi nie znam i narazie nie chce znac. Zwaze sie ale napewno o tym tu nie napisze narazie.
 
Czyli tak:
 
Aktualnie 81-85 kg
Cel: 51 kg
 
Mam do zrucenia okolo 30 kg.
 
Dam rade tylko potrzebuje w koncu MOTYWACJI!!!
 
Zamowilam ksiazke Vegan for Fit.
nie chce zostac veganinem na cale zycie ani nic w tym stylu ale zauwazylam ze nie trawie zbyt dobrze miesa. Uwielbiam pozadnego steaka albo hamburgera....ale po rpostu robi mi sie po miesie niedobrze. Dlatego pomyslalam czemu nie sprobowac tej oto metody.
 
W tej ksiazce chodzi o to by zyc bez miesa i produktow zwiezecych przez 30 dni.
 
Widzialam na Youtubie filmik dziewczyny ktora tym sposobem schudla 8 kg!
 
Dlatego sprobuje :)
 
Czekam jeszcze na dostawe ksiazki. Jak przyjdzie napisze cos wiecej.
 
poki co
 
xoxo
 
e-dieta

nie powinnam pisac bloga...

Kurczeeeee!
 
Nie powinnam pisac bloga o odchudzaniu jesli sama tyje :( to jakas paranoja! Swojej wagi aktualnie wcale nie mam pod kontrola. A to smutne bo tyle kosztowalo mnie schudniecie tych 25 kg przed paroma latami.
A teraz? Robie wszytsko na odwrot niz powinnam.
Nie ma wytlumaczenia dla mojej otylosci.
Jestem dobie sama winna!
Wiem jak sie odchudzac, jak jesc zdrowo ale tego poprostu nie stosuje.
 
Ogolnie nie chcialam tez przeprosic za swoja kiepska polska pisownie i brak polskich znakow...
 
Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to ze nie uczylam sie nigdy polskiego w szkole. W domu mowilismy zawsze i mowimy do dzis po poslku ale pisownie nauczylam sie sama, na ile bylo to mozliwe. I wlasnie to sa tego efekty. Przez to ze w domu mowimy tylko po polsku wole tez pisac w tym jezyku o sprawach ktore sa dla mnie wyzne osobiscie. Mam nadzieje ze nikogo nie raze az za bardzo :)
 
 
moj blog wyglada troche dziwnie... musialam skasoway wszystkie zdjecia ktore nie byly mojego autorstwa bo tu gdzie mieszkam mozna za to slono zaplacic. Z tego bloga nie czerpie zadne korzysci finansowe dlatego placic kilkadziesiat tysiecy € za to ze mam jakies zdjecia ... to  przegiecie. Porobie je sama jakby co i kiedys powstawiam :)